Mój codzienny plan...
Tradycja...
Chyba każdy ma swój ,,plan". Robi każdego dnia to samo..
Wstaje około 5:30 lub 6:00.Oglądam Anime do 07:00.Wstaje z łóżka.Do 07:10 myślę (przecież to moja codzienność...). Idę podgrzać chrupki z mlekiem w mikrofalówce.Zjadam je.I do około 7:40 myślę...Ubieram się.Zakładam plecak.I wychodzę....W drodze do szkoły (około 20 min.) myślę...Wchodzę do szkoły.Patrzę na plan dzisiejszy i jutrzejszy.Idę pod wybraną sale.Siadam na podłodze i do dzwonka (8:15) myślę...Wchodzę do sali.Rozpakowuje się.I stoję przy ławce czekając aż wszyscy się przywitamy.I zamiast słuchać na lekcji.Myślę.Zawsze myślę.Do końca pobytu w szkolę.Myślę...Idę po siostrę, bo ją odbieram...Wracam do domu.Kładę plecak na łóżku.Zaczynam sprzątać cały dom....Jak skończę to się uczą.Kiedy wracają rodzice opowiadam jakie dostałam oceny.I albo dostanę karę albo będę mogła wrócić do pokoju...Wtedy biorę gitarę.I gram z godzinę....Odkładam gitarę.Sprawdzam lekcje.Jeśli mam to odrabiam.Jeśli nie to 30 min. bujania się na hamaku i myślenia...Potem razem z siostrą odrabiam lekcje, ponieważ nikt w moim domu przez rok nie nauczył się niemieckiego...Potem leże na swoim łóżku z godzinę i myślę...Zjadam kanapkę...Około 20:00/21:00 siadam do komputera...Gram godzinę, ponieważ tylko tyle mogę...O o 21:00/22:00 idę spać...
A teraz weekend...
Wstaję o 10.Sprzątam cały dom dokładnie...Leże na łóżku z 30 min. i myślę.Potem gram na gitarze...Kiedy odłożę gitarę to idę bujać się na hamaku...Potem sprawdzam na tablecie czy coś nowego... Znów wracam na hamak i z godzinę się bujam i myślę...Potem jem obiad.Zazwyczaj około 15:00 lub 16:00...Sprzątam po posiłku.I myje naczynia...Uczę się niemieckiego...Wchodzę na tableta i sprawdzam czy coś nowego...Gram na gitarze pod wieczór.Po czym siadam na dwie godziny do komputera...I idę spać...
Nie chcę mi się ciągle pisać.Ale cały czas wołają mnie rodzice i każą mi coś robić.Podać to.Przynieść to.Zrobić to i to....
,,Szara codzienność, na ulicach znieczulica...
Życie swymi wyblakłymi kolorami nie bardzo mnie zachwyca."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz